sobota, 3 lipca 2010

Gazpacho - napój bogów

Za oknem bezlitosne słońce, pić się chce... Czasem trzeba też jednak coś zjeść. Najlepiej takiego, żeby pozwoliło się też napić ;) Jest danie idealne: gazpacho.

Koszt: ok. 10-15 zł/ 2 os. (zależy od cen warzyw)
Czas przygotowania: ok 25 min.




Na zupę-napój potrzeba:
- trzy duże mięsiste pomidory
- trzy ogórki gruntowe
- po ćwiartce papryki: czerwonej, zielonej i żółtej
- ząbek czosnku
- sól, pieprz, chilli
- 3-4 łyżki oliwy
- pół pęczka koperku (niekoniecznie)

Wszystkie warzywa schłodzić w lodówce.
2 pomidory sparzyć, usunąć z nich skórkę. Pokroić w kostkę i natychmiast włożyć do lodówki. Pomidora ze skórką też pokroić, przełożyć do osobnego naczynia. Pokroić w kostkę także pozostałe warzywa - 2/3 wkładać do pomidorów bez skórki, 1/3 do tych ze skórką. Warto wszystko jak najszybciej chować do lodówki gdy tylko się pokroi i podzieli. Warzywa z miski z oskórkowanymi pomidorami zmiksować (niezbyt dokładnie, nie musi być gładka masa) i wymieszać z resztą. Posiekać i dorzucić koperek. Wlać oliwę, doprawić solą, pieprzem i chilli, wrzucić przeciśnięty czosnek. Dobrze schłodzić.
Podawać z bułeczkami z masłem czosnkowym (jak dacie radę mogą być na gorąco).







A jako napój - gorrąca kawa. Mniam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz